niedziela, 10 lutego 2019

PROLOG

000;Big mistake 

-I na koniec Kylie Wilson!Zdobywczyni stypendium naukowego!Gratuluje!-Krzyknęła Dyrektorka naszej szkoły wywołując mnie na podest. Nareszcie moje starania się opłaciły i kończę liceum z najlepszym świadectwem
-Dziękuje pani profesor.-powiedziałam z uśmiechem.
-Uwierz w siebie Kylie, jesteś bardzo zdolna jestem pewna, że masz przed sobą świetlaną przyszłość.-powiedziała, a ja zeszłam z podestu z daleka widziałam moją dumną matkę która teraz stała i triumfowała nad innymi rodzicami, oh kochała to, mimo że to nie jej zasługa i tak przypisuje wszystko sobie, a Ojciec stał przy niej i po prostu był z tej dwójki on by cieszył się z wszystkiego co zrobię, ważne abym była szczęśliwa, jednak dla matki musiałam być najlepsza, idealna. Schodząc do wszystkich, od razu Kate się na mnie rzuciła.
-Gratuluje moja kujonko. Teraz wyluzujesz!-Krzyknęła Kate- Pierwsze co zrobimy to impreza!
-Myślę że druga-zaśmiałam  się.
-Boże nie mogę się doczekać tych wakacji! Będą najlepsze-powiedziała Alice z wielkim podekscytowaniem.
-Tak i nasza malutka Kylie w końcu skończy 18!-powiedziała Rey. Tak poszłam rok wcześniej do szkoły, wymysł Matki i tak o to dopiero za tydzień będę pełnoletnia.
-Tak to będą wakacje życia-podsumowała Kate
Wtedy też tak myślałam, nie sądziłam, że życie tak może zweryfikować mój dokładnie zaplanowany plan. Miałam obmyślone wszystko i wydawało mi się że uwzględniłam wszystko, faktycznie prawie wszystko nie uwzględniłam Go i to był bardzo duży błąd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

ROZDZIAŁ 1

001;I'm in shock Już jutro będę miała 18 lat, w końcu będę mogła być legalnie z moim chłopakiem. To naprawdę ekscytujące. A co do mo...